
Wróciłam ze szkoły około 2 godzin temu i teraz czekam aż mama wróci z wywiadówki.. Brr... ; x
Jeszcze mam do nauki biologię, bo sprawdzian jutro, ale jakoś się wyrobię.
Jednak to tematu. Dzisiaj będą : KOKARDKI
Chociaż bardzo kocham kokardki, które świetnie prezentują się na różnych dodatkach itp. to jednak ubolewam nad tym, że mi one nie pasują.. A szkoda, bo bardzo je lubię.
Kolorowe, niekolorowe, małe, średnie, duże - mają to ,,coś'' co urzeka duużo ludzi. Można je dać praktycznie wszędzie, kokardka na spódniczce, sukience, doczepiona do włosów, bransoletek, pierścionków czy też butów. Tylko trzeba zawsze pamiętać, UMIAR. No bo chyba nie za bardzo estetycznie i ładnie wygląda dziewczyna, która jest cała obwieszona takimi ozdobami? Nawet najśliczniejsza kokardka wygląda brzydko, gdy się ją źle wyeksponuje.

.png)

Niedawno znalazłam filmik oraz zdjęcie kokard zrobionych z włosów. To dwa rodzaje robienia, jednak ja już lecę próbować sama sobie zrobić takie coś, chyba że długość moich kosmyków mi na to nie pozwoli..
Film:
Zdjęcie:

PS: Dziękuję za pomoc w wybieraniu prezentów dla mojej siostry.
ta fryzura jest śliczna <3
OdpowiedzUsuńfajny blog ;)
take-moments.blogspot.com
kokardki są urocze *-*
OdpowiedzUsuńmarr-marri.blogspot.com
Chętnie zrobiłabym sobie taką fryzurkę, ale z moimi włosami... ah...
OdpowiedzUsuńwww.galopempokartce.blogspot.com - zapraszam :)