Filmowy piątek, gazetka i misie

Czeeść. Dzisiaj był dość zapracowany dzień (sic!) Ale nie, nie mam zamiaru znowu narzekać na ciągłą naukę. Więc powiem, że po szkole poszłam z Mariolą do takiej fajnej kawiarni w naszym mieście, kupiłyśmy strasznie smaczne ciasteczka w kształcie misiów ( niestety nie zrobiłam zdjęć, bo nie wzięłam nawet telefonu ze sobą, ale kiedyś może Wam pokażę ) Potem wstąpiłam jeszcze do najbliższego kiosku i postanowiłam zdobyć za swoje ostatnie grosze gazetkę. Strasznie je lubię, bo mogę wtedy trochę nabrać inspiracji. No tak, jakby internet sam w sobie nie był  wystarczająco dużym zasobem wiadomości...

No i teraz wróciłam do domu, gdzie od razu musiałam wziąć prysznic, bo jest strasznie gorąco. A na dodatek miałam wf na końcu..dlaczego nie wzięłam ze sobą wody? o,o 

Ogólnie z nudy powodowanej przez to, że jutro są strasznie luźne lekcje, postanowiłam, że poszukam ciekawych filmów do obejrzenia. Zrobię sobie taki filmowy piątek, bo wtedy będę sama w domu. Jak dotąd, kierowana przez Nostalgia Critic'a mam na celowniku:

- Mechaniczna pomarańcza - to trochę stary film, ale jednak zaciekawił mnie

- Jeździec bez głowy 

- Zapomniana melodia - przedwojenny film polski, chociaż oglądałam już go to i tak niewiele zrozumiałam, bo oczywiście nie mogłam się skupić, grając w jakąś grę :D więc postanowiłam jeszcze raz sobie go odświeżyć. Grają tam moi ukochane osoby, aktorzy oraz piosenkarze: Helena Grossówna, Adolf Dymsza oraz Eugeniusz Bodo. 

A Wy może polecilibyście mi jakiś ciekawy film? : ) 

____________________________________________

http://dzieje-smierci.blogspot.com/